Na początku pierwszej połowy inicjatywę przejęli piłkarze Widzewa. Już w 6. minucie stworzyli niebezpieczną sytuację. Akcja rozpoczęła się od ataku prawym skrzydłem i płaskim dośrodkowaniem w stronę pola karnego do Rondicia, którego wyprzedził Cojocaru i pewnie złapał piłkę. W 10. Minucie arbiter ukarał pierwszą żółtą kartką w tym meczu Luisa Silvę z Widzewa. Niedługo potem, nastąpiła wymuszona zmiana w zespole gospodarzy. Za kontuzjowanego Ibizę wszedł Ciganiks. W 21. minucie ponownie szansę mieli gospodarze. Atak rozpoczął się kolejny raz prawą stroną boiska, Zieliński posłał podanie do Alvareza, a ten odegrał ją do Pawłowskiego, który popisał się groźnym uderzeniem zza jedenastki. W 23. minucie Widzew zdecydował się na krótkie rozegranie rzutu rożnego. Nunes podał do Pawłowskiego, a ten dośrodkował w pole karne, jednak piłka odbiła się od nogi Bichakhchyana i stworzyła groźną sytuację na bramkę w debiucie młodego obrońcy. Jego strzał okazał się za lekki i obronił go Cojocaru. W 28. minucie nastąpiła pierwsza groźniejsza sytuacja Pogoni. Akcja rozpoczęła się z lewej strony boiska od biegnącego Koutrisa, który podał piłkę do Grosickiego, a ten odegrał ją do Gorgona. Pomocnik natomiast stworzył sprzyjającą sytuację do strzału Koulourisowi, który uderzył niestety minimalnie obok bramki. Minutę później nastąpiło złe podanie Malca, które stworzyło kolejną sytuację dla gospodarzy. Ponownie szansę miał Pawłowski, jednak nie udało mu się znowu pokonać bramkarza rywali. W 36. minucie wyśmienitym podaniem popisał się Fabio Nunes, odgrywając piłkę do Pawłowskiego, który płaskim dośrodkowaniem starał się znaleźć Klimka, jednak podanie było za mocne. Pięć minut później pierwszą żołtą kartką w drużynie gości został ukarany Alexander Gorgon. W 43. minucie Ciganiks znalazł podaniem Alvareza, który był niepilnowany przez żadnego obrońcę rywali, a Hiszpan wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem i zdobył bramkę dla swojej drużyny. Długo jednak nie trzeba było czekać na odpowiedź Portowców. W 47. minucie, Gamboa dograł piłkę do będącego w polu karnym Alexandra Gorgona, który niefortunnie poślizgnął się, jednak wykorzystał to Kamil Grosicki i strzelił wyrównującego gola dla granatowo-bordowych. Chwilę wcześniej kolejną żółtą kartką został ukarany w zespole gości Linus Wahlqvist. W ostatnich minutach doliczonego czasu gry goście mieli jeszcze kolejną szansę, Gamboa wykonał długie podanie na wbiegającego na pozycję Bichakhchyana, który podał piłkę do Koulourisa. Świetną interwencją popisał się wtedy bramkarz Widzewa, który imponująco obronił strzał napastnika. Bez wątpienia można stwierdzić, że pierwsza połowa spotkania była wyrównana i zakończyła się sprawiedliwym wynikiem.
Druga część spotkania rozpoczęła się dość intensywnie. Piłkarze Pogoni starali się przejąć inicjatywę już od samego początku kolejnej połowy, wyraźnie dominowali i stwarzali sobie lepsze sytuacje. W 52. minucie Bichakhchyan podał do Gorgona, który posłał piłkę na skrzydło do Wahlqvista, a ten odegrał ją w pole karne do Koulourisa. Napastnik granatowo-bordowych pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Widzewa, wyprowadzając drużynę na prowadzenie. W 60. minucie nastąpiła potrójna zmiana w zespole gospodarzy. Terpiłowski wszedł za Klimka, Kun zastąpił Nunesa, a Sanchez - Rondicia. Dwie minuty później, żółtą kartką został ukarany Kwiatkowski. W 71. minucie nastąpiła pierwsza zmiana w drużynie gości, na boisko za Bichakhchyana wszedł Marcel Wędrychowski, który powrócił do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. W 78. minucie po wybiciu piłki przez Wahlqvista, wpadła ona pod nogi Frana Alvareza, a ten oddał strzał zza pola karnego, jednak pewnie obronił go Cojocaru. W 82. minucie Koulouris przejął piłkę i stworzył tym okazję do kontry, podając ją do Kamila Grosickiego, który starał się odegrać ją z powrotem, jednak wybili ją obrońcy Widzewa. Gospodarze pod koniec spotkania starali się z całych zmienić wynik spotkania i zapobiec trzeciej porażce z rzędu. Cztery minuty później nastąpiła ostatnia zmiana w zespole gospodarzy. Ignacy Dawid zastąpił Pawła Kwiatkowskiego. W 86. minucie Pawłowski posłał dośrodkowanie w pole karne rywali, po krótkim zamieszaniu piłka wpadła pod nogi Sancheza tworząc dla niego dogodną sytuację. Hiszpan oddał precyzyjny strzał, który obronił Cojocaru. Chwilę potem doszło do zmian w drużynie gości. Leo Borges wszedł za Kamila Grosickiego, Fornalczyk zastąpił Koulourisa, a w doliczonym czasie gry szansę od trenera dostał Lisowski, natomiast boisko opuścił Koutris. W 95. minucie Pawłowski posłał długie podanie w pole karne Portowców, które przyjął Sanchez, a następnie oddał strzał, ale po raz kolejny obronił go bramkarz Pogoni. Nawet gdyby padł gol, to bramka nie zostałaby uznana, ponieważ napastnik Widzewa był na pozycji spalonej.
Teraz Portowców czeka przerwa urlopowa, która będzie trwała do 8 stycznia. Następnie wyjadą na 11-sto dniowy obóz w Turcji w mieście Belek, a 9 lutego czeka ich 20. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Zagrają wtedy wyjazdowy mecz przeciwko Śląskowi Wrocław.
Skład Pogoni Szczecin: Cojocaru, Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris, Gamboa, Kurzawa, Gorgon, Bichakhchyan, Grosicki, Koulouris
Rezerwowi: Klebaniuk, Lisowski (90+2’), Borges (88’), Wawrzynowicz, Wędrychowski (71’), Korczakowski, Fornalczyk (88’), Przyborek, Paryzek
Skład Widzewa Łódź: Ravas, Da Silva, Alvarez, Ibiza, Pawłowski, Kwiatkowski, Zieliński, Hanousek, Klimek, Nunes, Rondić
Rezerwowi: Krzywański, Tkacz, Jordi S.R. (60’), Terpiłowski (60’), Ciganiks (17’), Kun (60’), Przybułek, Dawid (84’), Stępiński
Arbiter: Piotr Lasyk
