©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 1:0 (17. kolejka PKO BP Ekstraklasy)

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 1:0 (17. kolejka PKO BP Ekstraklasy)

5 Grudzień 2023 | Julia Rębacz

W pierwszy piątek nowego i zarazem ostatniego miesiąca tego roku drużyna Portowców rozegrała wyjazdowy mecz przeciwko Górnikowi Zabrze. Mówi się, że to pechowy teren dla piłkarzów Pogoni, gdyż ostatnie zwycięstwo w Ekstraklasie odnieśli tam w 2006 roku. Co więcej, do składu gospodarzy na mecz po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją powrócił doświadczony napastnik Lukas Podolski. Było to znaczne wzmocnienie na korzyść gospodarzy, gdyż Lucas już nie raz udowadniał, że jest wartościowym piłkarzem w trudnych dla Górnika momentach.

Spotkanie rozpoczęło się intensywnie, ponieważ już w 5. minucie prowadzenie objęli Zabrzanie. Lawrence Ennali doszedł do sytuacji strzeleckiej po prostopadłym podaniu Filipe Nascimento i skutecznie pokonał bramkarza Pogoni w sytuacji sam na sam. To był pierwszy gol zawodnika z Niemiec na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Niedługo trzeba było czekać na odpowiedź gości, bo już w 11. minucie miała miejsce świetna akcja granatowo-bordowych. Efthymios Koulouris miał okazję na wyrównanie wyniku, ale strzelił w słupek. Szansę na dobitkę miał jeszcze Bichakhchyan, jednak trafił on niecelnie, bo tuż obok bramki. W 20. minucie arbiter ukarał pierwszą żółtą kartką w tym meczu piłkarza Pogoni, Beneditka Zecha. Zaraz po tym, goście ponownie mieli okazję. W 22. minucie Grosicki wykonał obiecujący rzut rożny w pole karne Górnika. Kapralik próbując wybić piłkę popełnił błąd i stworzył sytuacje dla Wahlqvista, który oddał strzał z główki, niestety prosto w piłkarza gospodarzy, który był na linii bramkowej i zablokował niebezpieczną akcję. W 39. minucie kapitalnym podaniem popisał się Malec posyłając piłkę do Koutrisa, który nie dał rady skończyć sytuacji, a 3 minuty później żółtą kartą został napomniany Bichakhchyan. Pomimo, że Portowcy często bywali pod polem karnym gospodarzy, a także tworzyli całkiem sporo sytuacji, to brakowało im skuteczności i nie udało im się wyrównać w tej połowie spotkania.

Druga część spotkania rozpoczęła się bez żadnych zmian w składach obu drużyn. Warto zaznaczyć obecność Kamila Grosickiego na boisku, który jak zawsze pozostawał aktywny, angażując się w pojedynki. Jednak, podobnie jak zawodnicy Pogoni, nie potrafił skutecznie sfinalizować swoich akcji, a niektóre z jego podań cechowały się niską jakością. Możliwym usprawiedliwieniem tego może być gęsto padający śnieg, utrudniający widoczność zarówno piłkarzom z jednej, jak i drugiej drużyny. Zaraz na początku drugiej połowy Trójkolorowi stworzyli świetną okazję do zdobycia bramki. Lukoszek podał piłkę Kapralikowi, jednak jego strzał skierowany był prosto w Cojocaru. W 62. minucie gospodarze mieli kolejną szansę, jednak Sebastian Musiolik nie zdołał wykończyć sytuacji sam na sam, a Mariusz Malec zdążył wybić piłkę przed pustą bramką. Pięć minut później Lukoszek także przeprowadził bezpośredni atak na bramkę granatowo-bordowych, jednak bramkarz skutecznie obronił strzał. W 63. minucie nastąpiła pierwsza zmiana w drużynie Pogoni. Za Alexandra Gorogona wszedł Mariusz Fornalczyk. W 70. minucie szansę Pogoni na lepszy wynik meczu wzrosły. Erik Janża dostał żółtą kartkę za faul na Bichakhchyanie, ale bezpośrednio po napomnieniu doszło jeszcze do zamieszania przy linii bocznej. Janża zbliżył się do asystenta sędziego go obraził, ponieważ krótko po tym sędzia Jarosław Przybył pokazał mu czerwoną kartkę najprawdopodobniej za niesportowe zachowanie wobec sędziego liniowego. Co więcej, Słoweniec już nie pierwszy raz nie raz, a nawet nie dwa razy na polskich boiskach uległ emocjom. W 73. minucie nastąpiły kolejne zmiany w drużynie ze Szczecina, Gamboa zastąpił Ulvestada, a Zahović wszedł za Bichakhchyana. Zaszły także pierwsze zmiany u gospodarzy, Dadok zastąpił strzelca gola, Siplak wszedł za Kapralika, a Podolski za Nascimento. Kilka chwil później swoje minuty na boisku otrzymał jeszcze Adrian Przyborek zmieniając Leonardo Koutrisa. Portowcy do końca szukali szansy na chociażby wyrównanie wyniku meczu. W 89. Minucie Grosicki oddał dobry strzał z rzutu wolnego, który niestety obronił Bielica. Goście mieli szansę także w doliczonym czasie gry, ale to ostatecznie Zabrzanie wygrali mecz i zdobyli cenne trzy punkty.

Granatowo-bordowych czeka teraz rewanż z Górnikiem w Szczecinie we wtorek 5 grudnia, o godz. 18:00 w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Miejmy tylko nadzieję, że Portowcy nie dopuszczą do drugiej porażki i będą walczyć z determinacją ponad wszystko.

Skład Pogoni Szczecin: Cojocaru, Wahlqvist, Zech, Malec, Koutris, Ulvestad, Kurzawa, Gorgon, Bichakhchyan, Grosicki, Koulouris Rezerwowi: Klebaniuk, Lisowski, Borges (80’), Stolarski, Gamboa (73’), Fornalczyk (63’), Przyborek (79’), Korczakowski, Zahović (73’)

Skład Górnika Zabrze: Bielica, Sekulić, Szcześniak, Kapralik, Pacheco, Musiolik, Ennali, Lukoszek, Nascimento, Janicki, Janza Rezerwowi: Szromnik, Podolski (74’), Triantafyllopoulos, Olkowski, Barczak, Krawczyk, Siplak (74’), Szala, Dadok (76’)

Arbiter: Jarosław Przybył



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry