©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Cristiano Ronaldo – zasłużona emerytura czy brzydki schyłek kariery?

Cristiano Ronaldo – zasłużona emerytura czy brzydki schyłek kariery?

15 Stycznia 2022 | Krystian Szarszewski
Grafika: Krystian Szarszewski

W grudniu 2022 roku – jeszcze podczas trwania mundialu w Katarze – świat obiegła informacja o możliwości przejścia Cristiano Ronaldo do arabskiego klubu Al-Nassr FC. Portugalczyk 22 listopada rozwiązał obowiązujący do lipca 2023 roku kontrakt z Manchesterem United. Niewiele osób spodziewało się, że 37-letni pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki zdecyduje się zakotwiczyć w Arabii Saudyjskiej i przynajmniej na razie zrezygnuje z dalszej walki o europejskie trofea. Czy to oznacza, że Ronaldo pogodził się z porażką w pięknej sportowej rywalizacji z Lionelem Messim?

Pięciokrotny triumfator Złotej Piłki, dwukrotny Piłkarz Roku FIFA, czterokrotny Najlepszy Zawodnik Europy UEFA, król strzelców Premier League, La Liga, Serie A, Mistrz Europy z Portugalią, pięciokrotny zdobywca Ligi Mistrzów oraz aktualnie jej najlepszy strzelec w historii, wielokrotny mistrz krajów i zdobywca pucharów, czyli… Cristiano Ronaldo! To i tak nie wszystkie osiągnięcia, których na murawie zdołał dorobić się Portugalczyk. On i Leo Messi to niewątpliwie dwaj najlepsi piłkarze ostatnich dekad lub nawet i dotychczasowej historii futbolu. Jednak końcówka 2022 roku przyniosła prawdopodobnie słodko-gorzkie zakończenie rywalizacji pomiędzy tymi dwoma geniuszami piłki nożnej. CR7 na mundialu w Katarze nie był pierwszoplanową postacią swojej reprezentacji i nie zdołał rozegrać nawet jednego spotkania w pełnym wymiarze. Jedynego gola strzelił w pierwszym meczu w fazie grupowej przeciwko Ghanie. Była to bramka zdobyta z rzutu karnego, która dała mu tytuł jedynego piłkarza, strzelającego gola na pięciu turniejach Mistrzostw Świata z rzędu. Portugalia zakończyła udział na mundialu w ćwierćfinale po porażce 0:1 z Maroko. Była to sensacja, ponieważ reprezentacja z Półwyspu Iberyjskiego stawiana była w gronie faworytów do sięgnięcia po triumf ubiegłorocznego turnieju. Z drugiej strony, Leo Messi, który w świetnym stylu poprowadził Argentynę do Mistrzostwa Świata i tym samym uzupełnił swoją gablotę o wymarzone trofeum. Zawodnik PSG w Katarze rozegrał wszystkie możliwe spotkania w pełnym wymiarze czasowym, strzelił 7 goli i zanotował 3 asysty.

Dlaczego Cristiano Ronaldo opuścił Europę? W listopadzie Portugalczyk udzielił obszernego wywiadu Piersowi Morganowi z „The Sun”, którym wywołał burzę i uderzył w swój ówczesny klub – Manchester United. 37-latek krytykował klub, trenerów Erika ten Haga i Ralfa Rangnicka. Ronaldo twierdził, że czuł się niechciany w klubie i robiło się wszystko, aby wypchać go z drużyny. „Czuję się zdradzony” – padło z ust byłego gracza „Czerwonych Diabłów”. Twierdził, że trener ten Hag nie okazywał mu należytego szacunku, więc sam również to odwzajemniał. Ponadto piłkarz zarzucał swojemu byłemu klubowi, że ten przestał się rozwijać i w pewnych kwestiach zatrzymał się w czasach, w których to Ronaldo reprezentował go pierwszy raz (2003-2009). Nie było jednak też trudno zauważyć, że piłkarz podczas letniego okna transferowego sam wyrażał wolę odejścia do klubu, który zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Ronaldo ma obsesję na punkcie tych rozgrywek, a Manchester United był w stanie zagwarantować mu jedynie Ligę Europy. Cristiano ostatecznie nie odnalazł żadnego klubu, który zaoferowałby mu kontrakt i przez całą pierwszą część sezonu 2022/23 zmuszony był do pozostania w drużynie z Old Trafford. CR7 do Manchesteru United powrócił w 2021 roku po 12 latach rozłąki. Na początku wydawać się mogło, że może to być romantyczna historia, która zarazem zepnie klamrą karierę piłkarza i przy okazji sprawi, że odbudowa drużyny nabierze tempa. Wszystko to jednak zakończyło się wielką klapą, a pomnik Ronaldo w Manchesterze został zburzony w ciągu kilku minut. Takim wywiadem sportowiec przekreślił swoją dalszą przyszłość w klubie i obie strony zdecydowały o zerwaniu kontraktu.

Cristiano Ronaldo ostatecznie wylądował w Arabii Saudyjskiej w klubie Al-Nassr FC. Jest to klub, który posiada największe zasoby finansowe w tamtej lidze i aktualnie jest liderem w tabeli. Kapitan reprezentacji Portugalii podpisał umowę obowiązującą do 2025 roku, dzięki której zarobi 200 mln euro za jeden sezon. Tym samym stał się najlepiej zarabiającym zawodnikiem w historii futbolu, bijąc rekord Kyliana Mbappe. Same pieniądze to jednak nie wszystko, zwłaszcza w przypadku piłkarza takiego formatu, który przez całą swoją karierę dorobił się gigantycznej fortuny. Poziom sportowy w lidze arabskiej nie jest wcale bardzo niski, lecz nadal nie można tego porównywać do czołowych lig europejskich i rozgrywek pucharowych. CR7 czekał na oferty drużyn ze Starego Kontynentu, ale żadna do niego nie wpłynęła. Osobiście nie dziwię się klubom, że nie wykazywały zainteresowania pięciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki. Ego Portugalczyka zawieszone jest ponad drużyną, a budowanie zespołu wokół 37-letniego piłkarza z dużymi wymaganiami finansowymi jest zwyczajnie nieopłacalne. Jednocześnie jestem przekonany, że jeśli Cristiano zgodziłby się na znaczącą obniżkę pensji, to mógłby jeszcze zagrać w jakimś solidnym europejskim klubie. Nie wykluczałbym nawet powrotu do macierzystego klubu – Sportingu Lizbona. Zawodnik postawił jednak na łatwy zarobek na Bliskim Wschodzie.

Reprezentant Portugalii zdobył wszystkie najważniejsze trofea oprócz jednego – Mistrzostwa Świata. Zeszłoroczny mundial był dla niego – najprawdopodobniej – ostatnią szansą. Czy zatem Ronaldo pogodził się już z faktem, że w podręcznikach od historii futbolu będzie wymieniany jako „ten drugi”? Być może, ale nie wykluczałbym jeszcze spektakularnego powrotu 37-latka do Europy. Zwłaszcza, że mimo swojego wieku nadal jest on w świetnej formie fizycznej dzięki profesjonalnej i codziennej tytanicznej pracy. Przykładem na to, że wyjazd na inny kontynent w zaawansowanym wieku nie musi blokować powrotu i dalszej owocnej kariery w europejskim klubie jest Zlatan Ibrahimović. Szwed w wieku 37 lat wyjechał do amerykańskiej Major League Soccer, aby występować w LA Galaxy. Napastnik za oceanem robił furorę 2 lata po czym wrócił do AC Milanu. We Włoszech 41-latek zdobył mistrzostwo i był ważną postacią w odbudowie marki „Rossonerich”. Zlatan nadal nie myśli o zakończeniu kariery, ale w regularnej grze przeszkadza mu kontuzja, której leczenie może zakończyć się w okolicach marca. Uważam, że nie możemy jeszcze stawiać krzyżyków przy nazwisku Cristiano Ronaldo. Nie znamy jednak szczegółowych zapisów jego kontraktu z Saudyjczykami. Być może widnieje tam zapis o możliwości powrotu na Stary Kontynent w przypadku ciekawej oferty bez konieczności płacenia dużej kwoty za transfer przez klub. Jednak co najmniej przez najbliższe miesiące musimy być pogodzeni z faktem, że portugalski piłkarz nie będzie czarował podczas topowych klubowych meczów. Mam nadzieję, że CR7 piłkarską karierę zakończy na jednej z europejskich muraw.

Krystian Szarszewski



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry