©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Sportowe podsumowanie tygodnia 13-19 czerwca 2022

Sportowe podsumowanie tygodnia 13-19 czerwca 2022

20 czerwca 2022 | Krystian Szarszewski
Grafika: Krystian Szarszewski

Hubert Hurkacz pokonał Rosjanina Daniła Miedwiediewa w finale turnieju ATP 500. Reprezentacja Polski we wtorkowy wieczór ponownie zmierzyła się z Belgią w ramach Ligi Narodów UEFA. Pogoń Szczecin poznała rywala w ramach 1. rundy eliminacji do UEFA Europa Conference League. Do sztabu Portowców dołączył portugalski asystent, który na co dzień będzie pomagać pierwszemu trenerowi Jensowi Gustafssonowi. KING Wilki Morskie Szczecin ogłosiły pierwszy transfer nowego zawodnika do klubu.

13 czerwca 2022
KING Wilki Morskie Szczecin

KING Wilki Morskie Szczecin poinformowały o pozyskaniu nowego zawodnika do zespołu na sezon 2022/23. Pierwszym transferem KINGA jest Andy Mazurczak, który jest Polakiem z amerykańskim obywatelstwem. Mazurczak w rozmowie z mediami klubowymi przyznał, że miał wiele ofert z innych drużyn, ale uważa, że szczeciński zespół był dla niego najlepszą opcją. Zawodnikowi podoba się wizja trenera i wysoki poziom organizacji w klubie. Mazurczak ma 28 lat i urodził się w Chicago, posiada podwójne obywatelstwo. Wcześniej występował w MKS-ie Dąbrowa Górnicza i Zastalu Enea BC Zielona Góra. Zawodnik w 2021 zdobył Superpuchar Polski.

16 czerwca 2022
Z drużyną KINGA oficjalnie pożegnał się Michał Kroczak. 21-letni zawodnik od przyszłego sezonu występować będzie w zespole Weegree AZS Politechnika Opolska.

14 czerwca 2022
Pogoń Szczecin (losowanie par 1. rundy eliminacji do UEFA Europa Conference League)

We wtorek po godzinie 13:00 odbyło się losowanie par 1. rundy eliminacji do UEFA Europa Conference League. Wśród losowanych drużyn znalazła się Pogoń Szczecin, która drugi rok z rzędu zakwalifikowała się do eliminacji tych rozgrywek. Potencjalnymi rywalami Portowców mogły być takie zespoły jak: FC Bruno’s Magpies (Gibraltar), Derry City (Irlandia), Seinjaoen (Finlandia), Newstown (Walia) i KR Reykjavik (Islandia). Zawodnicy ze Szczecina trafili na zespół ze stolicy Islandii, czyli KR Reykjavik. Drużyna, z którą mierzyć się będą Granatowo-Bordowi jest bardzo utytułowana w swoim kraju. KR Reykjavik 27 razy zdobywał mistrzostwo Islandii oraz 14 razy wygrywał krajowy puchar. W sezonie 2001/02 Pogoń w kwalifikacjach do Pucharu UEFA grała w Reykjaviku z tamtejszym Fylkirem. Mecz ten okazał się dla szczecinian prawdziwą traumą. Portowcy przegrali na wyjeździe 1:2, a w rewanżu na własnym boisku zremisowali 1:1. Takie wyniki poskutkowały odpadnięciem Pogoni Szczecin z dalszej drogi do eliminacji. Pierwsze spotkanie przeciwko KR Reykjavik Duma Pomorza rozegra na własnym boisku 7 lipca. Na tydzień po premierowym pojedynku zaplanowany jest rewanż na terenie rywala.

Kilka godzin po losowaniu, Pogoń Szczecin poinformowała o nabyciu nowego członka sztabu szkoleniowego. Jest nim Portugalczyk Vitor Gazimba. 34-letni szkoleniowiec będzie pełnił rolę asystenta pierwszego trenera Jensa Gustafssona. W swojej karierze trenerskiej Gazimba w 14 meczach prowadził pierwszy zespół szwedzkiego Orebro SK. Wcześniej był asystentem w tym samym zespole oraz trenerem drużyn młodzieżowych w Szwecji i Norwegii. Dyrektor sportowy Dariusz Adamczuk zapewnia, że Vitor Gazimba jest wyborem Gustafssona i to dzięki jego rekomendacji klub zdecydował się zatrudnić Portugalczyka. Klub informuje, że trener prace przy drużynie rozpocznie 15 czerwca.

15 czerwca

Portowcy poznali potencjalnego rywala, z którym mogą zmierzyć się w ramach II rundy kwalifikacji do UEFA Europa Conference League. Los nie uśmiechnął się do Pogoni, ponieważ ich ewentualnym oponentem w następnej rundzie będzie duńskie Brondby. W porównaniu do szczecińskiej drużyny jest to klub, który w swojej historii częściej rozgrywał mecze na europejskim podwórku i na co dzień występuje w silniejszej lidze.

14 czerwca 2022, godzina 20:45
Polska – Belgia (Liga Narodów UEFA)

Zaledwie 6 dni po tragicznym meczu w Brukseli, Polacy ponownie stanęli oko w oko z Belgami. Tym razem Biało-Czerwoni mieli większy komfort, ponieważ rozgrywali to spotkanie przed własną publicznością na PGE Narodowym. Belgia na ten mecz wyszła w nieco okrojonym składzie, ponieważ na boisku nie pojawili się Kevin De Bruyne, Yannick Ferreira Carrasco i Thomas Meunier. Nasza reprezentacja zameldowała się na murawie w optymalnym zestawieniu, lecz nie bez problemów. Za żółte kartki pauzował Grzegorz Krychowiak, a dzień przed meczem kontuzji nabawił się podstawowy obrońca kadry Jan Bednarek. Pierwszą groźną i zarazem wykorzystaną okazją mogli pochwalić się Belgowie, którzy w 16. minucie wysunęli się na prowadzenie po trafieniu głową Batshuayiego. Polacy dobrą sytuację bramkową wypracowali sobie dopiero w 30. minucie, kiedy to Matty Cash doskonale zagrał górą do Sebastiana Szymańskiego, który znajdował się w okolicach 16. metra, ale piłka po jego strzale przeleciała ponad bramką gości. Pod koniec pierwszej połowy znakomitą piłkę do strzału od Roberta Lewandowskiego otrzymał Nicola Zalewski, ale piłka po mocnym strzale otarła się o słupek bramki przeciwników.

Na przerwę piłkarze reprezentacji Polski schodzili w złych humorach, ponieważ to Belgowie strzelili jedynego gola w tej części meczu. Piłkarze Michniewicza wyglądali źle, popełniali wiele błędów, a jednym z gorszych zawodników na murawie był Robert Lewandowski, który kilka razy tracił piłkę w ważnych momentach. Druga połowa nie obfitowała w dobre akcje i interesującą grę po obu stronach. Dopiero końcówka meczu przyniosła kilka stuprocentowych akcji po stronie piłkarzy Michniewicza. Najbliżej zdobycia bramki był dwukrotnie Karol Świderski, lecz raz futbolówka minimalnie minęła poprzeczkę, a przy drugim strzale zawodnik trafił w słupek. W ostatnich 10. minutach spotkania Polska była naprawdę groźna, ale tylko na straszeniu się skończyło. Biało-Czerwoni przegrali mecz z Belgią w Warszawie 0:1.

Skład Polaków: Szczęsny, Cash, Wieteska (84’ Grosicki), Glik, Kiwior, S. Szymański (70’ Klich), Żurkowski, Linetty (84’ Góralski), Zalewski (57’ Frankowski), Zieliński (57’ Świderski), Lewandowski.

19 czerwca 2022, godzina 15:10
Danił Miedwiediew – Hubert Hurkacz 0:2 (Finał ATP 500 w Halle)

Hubert Hurkacz pokonał w finale turnieju ATP 500 w Halle Rosjanina Daniła Miedwiediewa. Polak przed spotkaniem nie był faworytem, ponieważ jego rywal zajmował 1. miejsce w rankingu ATP. Polak pokonał przeciwnika dość pewnie, wygrywając dwa sety 6:1 i 6:4, a cały mecz potrwał nieco ponad godzinę. Hurkacz do finału tego turnieju awansował dzięki zwycięstwu w czterech meczach fazy play-off. 25-latek mierzył się z Maxime Cressym, Ugo Humbertem, Felixem Auger-Aliassime i Nickiem Kyrgiosem. Dobra forma Polaka jest obiecującym prognostykiem przed tegorocznym Wimbledonem, na którym wystąpią również Iga Świątek, Magda Linette i Magdalena Fręch. Szansę na grę na Wimbledonie mają jeszcze Kacper Żuk, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa, lecz muszą oni przejść najpierw przez trzystopniową kwalifikację. Trzeci turniej wielkoszlemowy rozpocznie się 27 czerwca, a jego koniec zaplanowano na 10 lipca.

Krystian Szarszewski



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry