©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Kultura
  • Antūmbra i Tetas de Madera w szczecińskim klubie ZOO [RELACJA, GALERIA]

Antūmbra i Tetas de Madera w szczecińskim klubie ZOO [RELACJA, GALERIA]

1 Kwietnia 2022 | Błażej Szymański
Fot. Błażej Szymański

Fot. Błażej Szymański

Powitanie wiosny oraz złagodzenie restrykcji pozytywnie wpływa na życie kulturalne Szczecina. Zapowiadanych wydarzeń oraz koncertów jest coraz więcej.

Mój kalendarz również uzupełniło kilka eventów wartych uwagi, tę serię rozpoczął występ grupy Antūmbra, który odbył się w piątek (25 marca 2022 roku) w klubie muzycznym ZOO. Zespół tydzień wcześniej wypuścił swój pierwszy długogrający album "Split The Sky". Przez ten czas longplay zdążyłem przesłuchać wiele razy i przyznać muszę, że płyta wyszła świetnie zarówno pod kątem realizacji, jak i samych kompozycji. Na wydarzeniu jako support wystąpił zespół Tetas de Madera pochodzący z Goleniowa.

Ze sporym entuzjazmem udałem się do znanego mi już pubu. Chwilę po godzinie 19:00, z lekkim opóźnieniem, bramka została otwarta i można było wejść na salę, na której chwilę później zgromadziły się tłumy wyczekujące pierwszych dźwięków. Około godziny 20:15 Tetas de Madera wyszli na scenę i rozpoczęli prezentację swoich utworów. Przyznam szczerze, że o ile słyszałem ich nazwę przed koncertem, tak sama muzyka chłopaków z Goleniowa nie była mi znana. Styl ubierania członków grupy przywodził mi na myśl francuski projekt techno Salut c’est cool, lecz zamiast wspomnianego techno, usłyszałem muzykę w stylu eksperymentalnego indie rocka. Czterech muzyków przedstawiło kilka przełamanych wielością efektów instrumentalnych kompozycji. Pod względem technicznym wywierało to ogromne wrażenie. Niektóre fragmenty w moim odczuciu były nadmiernie tym przesycone, ale całościowo koncert odebrałem bardzo pozytywnie. Grupa obecnie poszukuje wokalisty i ciekaw jestem, jak to wpłynie na ich dalsze losy. Jest to ciekawie zapowiadająca się grupa na lokalnej scenie.

Po niecałej godzinie grania, nastąpiła półgodzinna przerwa na szybkie przepięcie sprzętu. Ludzi cały czas przybywało i zanim jeszcze Antūmbra rozpoczęła swoją psychodeliczną podróż muzyczną, sala była mocno zapełniona. Miałem okazję już wcześniej słuchać na żywo tego zespołu. Byłem na ich koncertach dwa razy i oba wypadły bardzo dobrze. Prezentowali oni wtedy przedpremierowo kilka kawałków z długogrającego albumu, jak i stare kompozycje z EP "High Tide". Ten jednak miał różnić się od poprzednich, ponieważ była to pierwsza okazja, żeby posłuchać całej płyty "Split The Sky".

Po szybkim przywitaniu można było usłyszeć dźwięki pierwszego utworu z nowego krążka, czyli "In the Unknown". Początkowo kompozycja ta lekko się rozleciała, lecz po małych korektach w odsłuchach, udało się wrócić na właściwe tory. Następne w kolejności "Breathe in, breathe out" i "L’appel du vide" wyszły niesamowicie. Na żywo uderzenie tych pozycji jest tak samo potężne jak na płycie, więc z przyjemnością oddałem się dźwiękom. Rzecz, która mocno zastanawiała mnie przed koncertem, to czy Panowie podejmą się grania 12-minutowego "Om shanti shanti shanti", lecz sprawa szybko się wyjaśniła. Utwór wybrzmiał tego wieczora i mimo, że wypadł świetnie, to okazał się niejako strzałem w kolano, bo mocno wymęczył głos wokalisty, który przy kolejnych trzech kompozycjach łamał się przy wyższych dźwiękach. Trzeba jednak przyznać, że z tej niefortunnej sytuacji bardzo dobrze wybrnął, obracając swoje nieudane wejście w żart! Podejście to częściowo zatuszowało sprawę, lecz czułem i tak pewien niedosyt przez fakt, że mój ulubiony kawałek na całym albumie, czyli "For what it’s worth" jest ostatni na krążku. Liczę, że przy okazji następnej sztuki uda mi się go posłuchać w pełnej sile.

Po godzinnym secie Antūmbry koncert zakończył się i jak można było się spodziewać, bisów nie było. Mimo tych kilku niedociągnięć, warto było wyjść z domu w piątkowy wieczór i udać się do ZOO.

Polecam Państwu śledzić obie grupy, nie tylko dlatego, że warto wspierać lokalnych artystów, ale również dlatego, że ich muzyka jest na światowym poziomie. Dla mnie była to czysta przyjemność zarówno zapoznać się z twórczością Tetas de Madera, jak i usłyszeć ponownie Antūmbrę.



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry