©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Kultura
  • Cienka granica moralności [FELIETON]

Cienka granica moralności [FELIETON]

15 Lutego 2022 | Ewelina Szymańska
Ilustracja: Nadia Spitsyna

Posłuchaj felietonu. Czyta: Joanna Oleba


„Im mniej człowiek ma zasad, tym łatwiej je porzuca”

Zadam wam pytanie – kiedy moralność internetowa zanikła?

Odpowiedź: teraz.

Od zawsze byłam osobą, która uważała, że każdy człowiek ma w sobie wyuczoną granicę moralności, dziś jednak mogę powiedzieć “myliłam się”. Ostatnie wydarzenia, które wzbudziły kontrowersję na YouTube, sprawiły, że moja wiara w ludzką przyzwoitość legła w gruzach. Według mnie granica moralności znikła w momencie, w którym ambasadorem MMA VIP 4 został „Słowik”. Jeżeli ktoś zna historię Polski z lat 90., bądź oglądał kiedykolwiek telewizję, wie kim jest ten człowiek. I nie warto tego googlować, wspominać czy mówić o tym, jedyne co warto – to zapomnieć. Zapomnieć o tym, że był szefem mafii, która była zarazą dla Polski, z której potem musiała się leczyć przez kilka kolejnych lat.

Wstrząsające w tej sytuacji jest to, że osoby związane z mafią wynosi się na piedestał. Stało się tak kilka tygodni temu, kiedy zapowiedziano osobę promująca czwartą galę MMA VIP. A miał nią być Andrzej Z. Na konferencję gali przy akompaniamencie z "Ojca Chrzestnego" wkroczył mężczyzna w masce zakrywającej twarz i wtedy opinia publiczna została doszczętnie zszokowana. Wszedł tam człowiek, który stworzył najgroźniejszą grupę przestępczą w Polsce w latach 90. Wszedł tam człowiek, który był oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym oraz o zlecenie zabójstwa komendanta głównego policji Marka Papały.

Czy mamy go przyjąć z otwartymi rękami w świat celebrytów? Wybaczyć wszystko, jak gdyby nic się nie stało? Tak po prostu? Zapomnieć o przeszłości? Według pana Marcina Najmana każdy zasługuje na wybaczanie...

Jest to zdecydowane błędne koło, które napędzają media. Do przewidzenia było to, jakim impactem będzie stworzony obraz „Słowika w mediach”. Jednak myślę, że pan Najman nie zakładał czy będzie to pozytywny, czy negatywny odezw, ale na pewno, że będzie to bardzo wybrzmiewający i szokujący krok, który nie zostanie w żaden sposób usprawiedliwiony.

Mimo, że ludzie z przeszłością kryminalną przechodzą proces resocjalizacji, to cała otoczka sprawia, że w tym przypadku nie mamy do czynienia z mężczyzną, który chce zacząć swoje życie od nowa, nie wychylać się, nie podkreślać swojej przeszłości. Przeciwnie, widzimy go wkraczającego na arenę w dość wymownej aurze.

Powinniśmy jasno postawić granicę, ponieważ od dłuższego czasu Internet, a także media pozwalają na wiele wahań pomiędzy tym, co moralne, a niemoralne. Między innymi taką granicę dość długo bez żadnych konsekwencji przekraczał patostreamer Kamerzysta, a wreszcie, kiedy zaczął on tworzyć coraz to bardziej toksyczne treści, został usunięty z YouTube’a. Jednak do czasu…

Podobnie jest z Andrzejem Z., który po wyjściu został przygarnięty przez Najmana i wrzucony w świat mediów. Główne pytanie brzmi; czy powinniśmy celebrować przestępców?

Rozumiem, że ludzi, którzy popełnili przestępstwo, nie powinno się całkowicie skreślać, jednak jest pewna waga grzechów bądź czynów, jakie popełniamy. Dla przykładu, gdybym miała firmę i miałabym zatrudnić osobę, która miała kryminalną przeszłość, to inaczej spojrzałabym na złodzieja samochodów a inaczej na seryjnego mordercę...

Uważam, że niektórzy powinni pozostać poza mediami, na marginesie, żyć z legalnej pracy, pozostając w cieniu, bo wtedy każdy będzie mógł o nich zapomnieć. Trudno wyobrazić sobie prawidłowe funkcjonowanie społeczeństwa w momencie, kiedy gangster pokazywany jest jako gwiazda. Takie schematy widzą dzieci, widzi młodzież. Widzą ludzie, którzy będą tworzyć ten kraj, więc nie podsuwajmy im takich wzorców, schematów zepsutych zachowań, ale przykład ludzi, którzy tworzą coś dobrego, którzy nie będą skłaniać ich do kroczenia kryminalną ścieżką. Nie zapominajmy o tym, że filmy i książki inspirowane działaniami mafii nie oddają w stu procentach rzeczywistości.

MMA VIP 4 stała się bardzo kontrowersyjną galą, którą skrytykował Krzysztof Stanowski. W momencie, kiedy sprawa została nagłośniona, wszyscy partnerzy medialni się wycofali, a nawet sam Pruszków nie chciał być kojarzony ani z galą, ani z osobami, które ją promują i tworzą.

Myślę, że w Polsce nie ma już miejsca na kolejny gang pruszkowski, dlatego wyrzućmy te pionki z planszy i postawmy na niej inne osoby.

„Ludzka nierozwaga i głupota ustawicznie wzmacniają złe skutki biorące się z naszych wad. (…) Potrzebujemy reguł wyznaczających priorytety nie dlatego, że usuwają tarcia w społeczeństwie, nawet nie po to, aby po prostu uczynić je możliwym, lecz także po to, aby osobiście uniknąć popadania w stan beznadziejnego, najeżonego konfliktami nieładu”.



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry