Na dnie oceanu - recenzja książki "Głębia Challengera”

"W domu oczekują, że będę naprawiona. Twierdzą, że rozumieją, ale naprawdę rozumieją tylko ci, którzy też byli w Tym Miejscu”

"Głębia Challengera” autorstwa Neala Shustermana to niepokojąca opowieść o chłopcu, który powoli pogrąża się w chorobie psychicznej. Głównym bohaterem jest Caden Bosh, który nie jest pewny, czy to, co widzi i to, co wie jest prawdziwe. Doświadcza halucynacji, ma paranoje. Dotychczas chłopak wiódł spokojne życie, był zdolnym uczniem i posiadał talent artystyczny. Jednakże coraz częściej wydawało mu się, że bierze udział w morskiej misji badającej tytułową Głębię Challengera, czyli najgłębiej położonego punktu Rowu Mariańskiego (10 994 metrów pod poziomem morza). Caden zdaje sobie sprawę z tego, że jego świat się rozpada. Powoli przestaje odróżniać rzeczywistości od wytworów jego umysłu. Rodzina oraz przyjaciele chłopca zauważają zmiany, jakie nastąpiły w jego zachowaniu, co poważnie ich niepokoi. W końcu chłopiec zostaje przyjęty do szpitala psychiatrycznego i poddany leczeniu. Personel medyczny oraz pacjenci stają się częścią załogi i razem z bohaterem ustawiają kurs statku ku zdrowieniu. Autor w przystępny i zabawny sposób pokazuje co takiego dzieje się w głowie osoby chorej psychicznie, ale także pozwala spojrzeć na życie pod innym kątem. W niezwykły sposób jesteśmy w stanie zrozumieć drugie znaczenie wyobraźni schizofrenika. Możemy zaobserwować jak się kształtuje i zaczyna istnieć na płaszczyźnie rzeczywistości. Wiele z doświadczeń chłopca odzwierciedlają prawdziwe zmagania ludzi z chorobą psychiczną oraz ich najbliższych. Powieść powstała na podstawie osobistych przeżyć autora, którego syn cierpi na chorobę umysłową. Książka jest niezwykle wnikliwa, poruszająca i na długo pozostaje w pamięci, dodatkowo trudno się od niej oderwać i zupełnie zmienia perspektywę czytającego.