©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Sportowe podsumowanie tygodnia 11-17 kwietnia

Sportowe podsumowanie tygodnia 11-17 kwietnia 2022 roku

17 Kwietnia 2022 | Krystian Szarszewski
Grafika: Krystian Szarszewski

KING Wilki Morskie mimo porażki w Gliwicach awansowały do fazy play-off! Pogoń Szczecin pokonała Jagiellonię Białystok na wyjeździe i nadal pozostaje jednym z faworytów w walce o mistrzostwo Polski. Iga Świątek znakomicie zaprezentowała się podczas dwóch meczów w ramach Billie Jean King Cup.  

 

13 kwietnia, godzina 17:30 

GTK Gliwice – KING Wilki Morskie Szczecin 73:70 (Energa Basket Liga) 

Do Gliwic Wilki jechały z zamiarem zwycięstwa, ponieważ do ostatniej kolejki walczyli oni o awans do fazy play-off rozgrywek o mistrzostwo Polski. Szczecinianie przyjechali na południe polski w roli faworyta, gdyż GTK to drużyna, która broniła się przed spadkiem. Początek w wykonaniu KINGA nie był udany. Zawodnicy byli bardzo nieskuteczni w ataku. Z pierwszych dwóch kwart zwycięsko wychodzili gospodarze i pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 44:37. Wilki wygrały III i IV kwartę, lecz nie zdołały dogonić swoich rywali i przegrali mecz różnicą trzech punktów. Najwięcej oczek, bo 15, dla szczecińskiej drużyny zdobył Kacper Borowski, zaliczył on również 5 zbiórek i 3 asysty. Porażka Wilków Morskich w Gliwicach mogła oznaczać, że szczecinianie zakończą sezon ligowy przedwcześnie. Wyniki innych meczów ułożyły się jednak po myśli drużyny trenera Miłoszewskiego i pozwoliły zająć Wilkom 8. miejsce w ligowej tabeli, które premiuje awansem do fazy play-off. Koszykarze z Pomorza Zachodniego w ćwierćfinale play-off zmierzą się z liderem tabeli sezonu zasadniczego, czyli Czarnymi Słupsk. Pierwszy mecz odbędzie się w Słupsku 19 kwietnia.  

Skład Wilków: Borowski, Dorsey-Walker, Langevine, Richardson, Threatt, Davis, Kikowski, Kroczak, Matczak, Poreda, Rosiński, Schenk. 

 

Billie Jean King Cup – World Group Cup – Kwalifikacje 

15 kwietnia, godzina 15:50: Iga Świątek – Mihaela Buzarnescu 2:0 

16 kwietnia, godzina 11:10: Iga Świątek – Andrea Prisacariu 2:0 

Pierwsza rakieta rankingu WTA świetnie pokazała się podczas dwóch meczów na kortach w Radomiu. Polka dwa razy pokonała dwie Rumunki w ramach Billie Jean King Cup. 20-latka w obu meczach nie straciła gema. W pierwszym meczu Świątek mierzyła się z Mihaelą Buzarnescu, którą pokonała 6:1 i 6:0. Polka zakończyła to spotkanie w mniej niż godzinę. Drugą rywalką Igi była kolejna Rumunka – Andrea Prisacariu. W tym meczu nasza reprezentantka nie straciła nawet jednego gema i ograła swoją oponentkę dwa razy 6:0. Dzięki tym dwóm zwycięstwom Polki wygrały z Rumunkami 3:0 i awansowały do turnieju finałowego Billie Jean King Cup, który odbędzie się w listopadzie bieżącego roku. W turnieju bierze udział dwanaście drużyn.  

 

16 kwietnia, godzina 17:30 

Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 1:2 (PKO BP Ekstraklasa) 

Pogoń jechała do Białegostoku nieco podrażniona po porażce na własnym stadionie z Wisłą Płock. Od samego początku Portowcy utrzymywali się przy piłce i próbowali zagrozić bramce swoich rywali, ale nie przynosiło to zamierzonego efektu. Szczególną uwagę przykuwała statystyka liczby rzutów rożnych, które Pogoń zanotowała w pierwszych dwóch kwadransach. Duma Pomorza nie wykorzystała jednak pozytywnie żadnego stałego fragmentu gry. Nieoczekiwanie z kontratakiem wyszli gospodarze i bardzo dobrze wykorzystali swoją szansę. Od 25. minuty Jagiellonia prowadziła na własnym boisku, a na listę strzelców wpisał się Diego Carioca. Pogoń nadal nie potrafiła przeprowadzić akcji, która przyniosłaby coś więcej niż korner. W 34. minucie na długi rajd na połowie rywali zdecydował się Jean Carlos, który dograł piłkę w pole karne do Kamila Grosickiego, a ten umieścił ją w siatce. Od tego momentu w stolicy Podlasia mieliśmy wynik 1:1. Przy takim samym rezultacie zawodnicy obu drużyn schodzili do szatni na przerwę. W drugiej połowie Pogoń miała kilka groźnych sytuacji, które zmusiły golkipera gospodarzy do interwencji. W 72. minucie Pogoń wymieniła kilka podań w polu karnym Jagiellonii, a następnie po małym zamieszaniu futbolówkę w bramce umieścił Kamil Drygas. Duma Pomorza miała dwie dobre okazje na podwyższenie swojej przewagi, lecz nie wykorzystali ich Michał Kucharczyk, a później Kowalczyk. Do samego końca meczu Jaga nie była w stanie wykreować sobie dobrej szansy na remis, a Portowcy dobrze się bronili. Szczecinianie wywieźli z Podlasia trzy punkty, lecz nie był to dobry mecz w ich wykonaniu. Momentami przypominał on spotkanie sprzed tygodnia przeciwko Wiśle Płock, gdzie podopieczni Runjaicia bili głową w mur i uciekali się do wielu dośrodkowań, które finalnie okazywały się niecelne i niepotrzebne. Gra drużyny ze Szczecina w ostatnich dwóch meczach może niepokoić fanów Granatowo-Bordowych, ponieważ do końca sezonu pozostało zaledwie 5 spotkań, a przed Pogonią czeka kilka poważnych wyzwań w postaci trudnych rywali. W środę do Szczecina przyjeżdża zespół Rakowa Częstochowa, który zajmuje 3. miejsce w tabeli i posiada tyle samo punktów co Pogoń i liderujący w tabeli Lech. Przed Runjaiciem i jego drużyną stoi duże wyzwanie i test, ponieważ jest to mecz, który będzie miał duży wpływ na walkę o mistrzostwo. 

Skład Pogoni: Stipica, Bartkowski, Malec, Triantafyllopoulos, Stolarski (66’ Kucharczyk), Grosicki (78’ Kostorz), Kowalczyk, Żurawski (66’ Fornalczyk), Jean Carlos (85’ Zech), Zahović (66’ Drygas). 

Krystian Szarszewski



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry