©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 0:2 (23. kolejka PKO BP Ekstraklasy)

Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 0:2 (23. kolejka PKO BP Ekstraklasy)

6 Marca 2023 | Krystian Szarszewski
Grafika: Krystian Szarszewski

5 marca 2023, godzina 15:00
Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa 0:2 (23. kolejka PKO BP Ekstraklasy)

W niedzielne popołudnie w kibice szczelnie wypełnili stadion im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Do stolicy województwa zachodniopomorskiego przyjechał lider PKO BP Ekstraklasy – Raków Częstochowa. Piłkarze Marka Papszuna pewnym krokiem podążają ku mistrzostwie, natomiast podopieczni Jensa Gustafssona cały czas walczą o miejsce premiowane awansem do kwalifikacji Ligi Konferencji Europy. Spotkanie zapowiadało się bardzo interesująco. Rozpędzony Raków nie zamierzał się zatrzymywać w drodze po pierwsze mistrzostwo, a Pogoń po dwóch zwycięstwach z rzędu chciała kontynuować dobrą passę. Hit kolejki w Szczecinie sędziował popularny Szymon Marciniak.

Pierwsze minuty zapowiadały się obiecująco, ponieważ obie drużyny szybko wywalczyły sobie rzuty rożne po dobrych akcjach skrzydłami. W 12. minucie piłkę przy polu karnym gospodarzy wyłuskał Rafał Kurzawa, a następnie strzał oddał Kamil Grosicki, lecz futbolówka wylądowała na bocznej siatce. Pogoń miała chwilę słabości i nie mogła wyjść z piłką z własnej połowy. Wymiana podań w linii defensywnej skutkowała kilkoma błędami, ale ostatecznie nie zakończyło się to utratą bramki przez Dumę Pomorza. W 39. minucie padł pierwszy celny strzał na bramkę w meczu i od razu był to gol. Na listę strzelców po pięknym trafieniu z dystansu wpisał się zawodnik Rakowa – Vladislav Kochergin. Po zdobytej bramce goście bardziej się rozochocili i chcieli przejąć inicjatywę nad spotkaniem, które do tej pory było wyrównane. W doliczonym czasie I połowy żółtą kartką napomniany został Triantafyllopoulos, który faulował zawodnika Rakowa w środku pola. Pierwsza część gry zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem przyjezdnych. Trudno było mieć pretensje do zawodników Pogoni o niekorzystny wynik, ponieważ drużyna broniła się całkiem przyzwoicie, a o utracie gola zadecydowało ładne i zaskakujące uderzenie zza pola karnego. Portowcy w pierwszych 45. minutach mieli problem z przebiciem się przez mur częstochowskiej obrony. Dotychczas w całym spotkaniu kibice oglądali wyłącznie jeden celny strzał w kierunku bramki. Obie drużyny nie zdołały wypracować sobie dogodnych sytuacji strzeleckich.

Z szatni po przerwie w ekipie Rakowa nie wyszedł Ivi Lopez, a w jego miejsce pojawił się Mateusz Wdowiak. Trener Pogoni nie zdecydował się na żadne zmiany w składzie. W 48. minucie Granatowo-Bordowi wyszli z kontratakiem i dobre podanie na dobieg otrzymał Marcel Wędrychowski, ale jego szarża zakończyła się fiaskiem w polu karnym gości. Dwie minuty później udany rajd zaliczył Pontus Almqvist, lecz jego strzał zdołał obronić Vladan Kovacević. Od pierwszych minut drugiej części gry obie drużyny postanowiły się nieco otworzyć i odważniej zaatakować. W 54. minucie po rzucie rożnym do piłki dopadł Jean Carlos, który mocnym uderzeniem z powietrza w pięknym stylu pokonał Stipicę. W Szczecinie Raków prowadził już 2:0. W 58. Minucie doszło do podwójnej zmiany w drużynie gospodarzy. Na boisku pojawili się Bichakhchyan i Kowalczyk, a na ławkę powędrowali Zahović i Kurzawa. Niecałe dziesięć minut później na murawie oglądać mogliśmy kolejnych dwóch nowych zawodników w tym meczu. Plac gry opuścili Koutris i Wędrychowski, a pojawili się na nim Borges i Przyborek. Pogoń rozpoczęła nacisk na częstochowian, którzy już rzadziej atakowali i częściej znajdowali się na własnej połowie. W 77. minucie doskonałą szansę na strzelenie kontaktowego gola miał Almqvist, ale piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na bramkarzu, następnie dobijał ją Dąbrowski, lecz jego bomba zza pola karnego trafiła jednego z zawodnika Rakowa. Raków kontrolował końcowe minuty meczu i umiejętnie bronił korzystnego wyniku. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Rakowa Częstochowa 2:0. Bramki, które zdobyli goście z pewnością będą kandydować do nagrody gola kolejki. Defensywa częstochowian okazała się zbyt szczelna i efektem tego było to, że Portowcy nie zdołali stworzyć sobie wielu dogodnych okazji. Ogólny przebieg meczu mógłby wskazywać na remis, ale to piłkarze Marka Papszuna mieli więcej szczęścia.

Następne spotkanie szczecinianie rozegrają w najbliższą sobotę o godzinie 17:30 w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem. Aktualnie Granatowo-Bordowi plasują się na 5. miejscu w ligowej tabeli PKO BP Ekstraklasy.

Skład Pogoni: Stipica, Wahlqvist, Zech, Triantafyllopoulos, Koutris (67’ Borges), Dąbrowski, Kurzawa (58’ Bichakhchyan), Wędrychowski (67’ Przyborek), Grosicki, Zahović (58’ Kowalczyk), Almqvist (86’ Gorgon).

Skład Rakowa: Kovacević, Svarnas (80’ Petrasek), Arsenić, Rundić, Tudor, Lederman (71’ Cebula), Papanikolau, Jean Carlos, Lopez (46’ Wdowiak), Gutkovskis (71’ Musiolik), Kochergin (63’ Bergren).

Krystian Szarszewski



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry