©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Wywiady
  • Najważniejsze jest zaangażowanie i miłość do śpiewania [WYWIAD]

Najważniejsze jest zaangażowanie i miłość do śpiewania

9 września 2022 | Krzysztof Flasiński
Fot. Przegląd Uniwersytecki

Rozmowa z dr hab. Anną Tarnowską, prof. Akademii Sztuki, kierownikiem artystycznym i dyrygentem Chóru Uniwersytetu Szczecińskiego

Przegląd Uniwersytecki: Jak trafiła Pani do Chóru Uniwersytetu Szczecińskiego?

Anna Tarnowska: W marcu tego roku przejęłam stanowisko dyrygenta i kierownika artystycznego zespołu, zastępując tym samym dra Tadeusza Buczkowskiego. Wraz ze mną do zespołu dołączyły osoby z prowadzonego przez mnie wcześniej mieszanego chóru Soli Deo i Żeńskiego Gioia di Canto. Dla części z nich był to powrót, ponieważ wielu tych wokalistów już wcześniej śpiewało w Chórze US i wciąż oni czuli się jego członkami. Pozostali to nowe głosy – miłośnicy śpiewu chóralnego w praktyce.

PU: Została Pani nową dyrygent Chóru Uniwersytetu Szczecińskiego w tym roku, ale zespół ma już bogatą tradycję.

AT: Pierwotnie był to Chór WNEiZ, który powstał ponad szesnaście lat temu, w październiku 2006 roku z inicjatywy dziekana ówczesnego Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania prof. zw. dra hab. Edwarda Urbańczyka oraz dra Tadeusza Buczkowskiego, dyrygenta o wieloletnim doświadczeniu. Doktor Buczkowski był kierownikiem artystycznym i dyrygentem Chóru nieprzerwanie do stycznia 2022 roku. W dziesiątą rocznicę istnienia Chór otrzymał statuetkę Zachodniopomorski Laur Kultury, przyznaną przez Szczecińskie Towarzystwo Kultury za całokształt działalności artystycznej oraz liczne listy gratulacyjne od władz miasta, regionu, innych zaprzyjaźnionych zespołów, a także odznaczenia Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, które wręczył prof. Dariusz Dyczewski, rektor Akademii Sztuki w Szczecinie i zarazem prezes PZChiO. Rok później Chór został odznaczony przez Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego Srebrną Odznaką Honorową Gryfa Zachodniopomorskiego. Jednakże ta bogata tradycja i dorobek sięga jeszcze dalej wstecz. Chór US istniał i działał przecież już od lat 70. XX wieku. Prowadził go wówczas z ogromnymi sukcesami prof. Eugeniusz Kus – wieloletni dyrektor Zamku Książąt Pomorskich – o tym rozdziale historii chóru nie powinniśmy zapominać.

PU: Kim są członkowie Chóru?

AT: Trzon zespołu stanowią studenci i absolwenci Uczelni, a składu dopełnia grupa szczecińskich sympatyków muzyki i śpiewu, jak również studenci Akademii Sztuki. Podstawą Chóru są osoby, które śpiewają wspólnie od wielu lat. Są nawet tacy, którzy byli na pierwszej próbie w 2006 roku. Stanowią oni bardzo sympatyczną, zgraną, rozśpiewaną grupę. Widać, że Chór ich zintegrował nie tylko pod względem śpiewu, ale również towarzysko. Spędzają ze sobą czas również poza próbami i występami. Najważniejsze jest to, że bardzo dobrze śpiewają – choć nie są zawodowymi wokalistami. To prawdziwi miłośnicy śpiewu – są bazą dla zespołu, znają repertuar i są obyci z występowaniem przed publicznością. Nie musimy zatem tworzyć grupy od podstaw, ale uzupełniamy ją o nowe głosy. To połączenie jest znakomite dla rozwoju zespołu chóralnego.

PU: To są profesjonaliści?

AT: Nie. Nawet ich kiedyś zapytałam, czy kształcili się muzycznie. Odpowiedzieli, że nie. Zaczęli studiować na Uniwersytecie i zgłosili się do Chóru w ramach rekrutacji. Odkryli, że to ich pasja, złapali bakcyla śpiewania i zostali. Zostali również dlatego, że chór oferuje wspaniałe możliwości spędzania wolnego czasu w sposób interesujący, atrakcyjny, twórczy.

PU: Ale nie wszyscy mają wieloletni staż?

AT: Obecnie dużą część stanowią aktualni studenci, którzy śpiewają krócej, ale widać, że również ich to pasjonuje. Lubią to robić, przychodzą – a przynajmniej, ze względu na pokrywające się w tym samym czasie obowiązkowe zajęcia uniwersyteckie, starają się przychodzić – systematycznie na próby, wytrwale ćwiczą i uczą się, jak śpiewać oraz poznają nowe utwory.

PU: Wciąż szukacie nowych kandydatów?

AT: Oczywiście! Zapraszamy wszystkich, którzy czują, że śpiewanie jest ich pasją. Jak wspomniałam, nasi członkowie nie są profesjonalistami, a często wcześniej nie mieli kontaktu ze śpiewaniem przed publicznością. Bardzo nam zależy, aby Chór był otwarty dla osób, które po prostu lubią śpiewać. Chętni mogą zgłaszać się za pośrednictwem naszego profilu na facebooku lub przychodząc do Auli im. prof. L. Babińskiego. Tam odbywają się próby, we wtorki i czwartki w godzinach od 18.30 do 20.30. Jest to budynek Wydziału Ekonomii, Finansów i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Mickiewicza 64. Obecnie będziemy do 15 lipca, następnie trochę wakacji i wracamy na początku września.

PU: Brak umiejętności wokalnych nie przeszkadza?

AT: Nie – przynajmniej w pierwszym okresie! – w tak zwanym okresie przygotowawczym, próbnym. Najważniejsze jest, aby była pasja, miłość i zaangażowanie do śpiewania. Wówczas umiejętności wokalne będą się doskonalić. Jeżeli ktoś lubi śpiewać i chce to robić oraz ma podstawowy talent, czyli słuch muzyczny, wówczas wszystko jest osiągalne i zależy tylko od ćwiczenia. Niektórzy podczas rozmowy mówią, że próbowali śpiewać solo, w szkolnym chórze lub scholi kościelnej. Jeśli chodzi o umiejętności wokalne, mamy zatrudnionych specjalistów, którzy szkolą chórzystów. Zanim kandydat trafi do tzw. składu koncertującego, przechodzi szereg lekcji techniki wokalnej: uczy się techniki oddychania w śpiewie, co zrobić ze swoimi mięśniami i jak uruchomić ciało, aby jak najlepiej wydobyć głos na zewnątrz. Później chórzyści uczą się, jak rozwijać swój głos i poszerzać jego skalę zarówno w górę – do coraz wyższych dźwięków, jak i w dół – śpiewając niskie dźwięki. Oczywiście w zależności od tego, kto jakim rodzajem głosu dysponuje. Nic poza możliwości fizyczne danej osoby. Ale im szybciej ktoś się uczy i doskonali swój głos, tym prędzej dołącza do grupy koncertującej, czyli biorącej udział w wydarzeniach artystycznych.

PU: Czy trzeba umieć czytać nuty?

AT: To częste pytanie od osób zainteresowanych śpiewaniem w chórze. A zatem – nie jest to zespół zawodowy. W takim chórze uczymy się bardziej ze słuchu, więc generalnie znajomość czytania nut nie jest konieczna, choć czasami pomocna i my to wyjaśniamy. Dlatego w miarę upływu czasu i nabywania doświadczenia podczas ćwiczeń, chórzysta zaczyna orientować się w tym skomplikowanym gąszczu znaków. Oczywiście, my również tłumaczymy, na co zwracać uwagę w zapisie nutowym i jak go odczytywać. Bardziej nam jednak zależy, aby na przesłuchaniu wstępnym kandydat do chóru potrafił powtórzyć dźwięki, melodię i rytm, aniżeli umiał czytać nuty.

PU: Czy jest jakiś limit przyjęć?

AT: Zespoły tego typu, aby dobrze brzmiały, muszą być duże. Mówimy tu o masie dźwiękowej. W przypadku zespołów niezawodowych – amatorskich – oznacza to, że im więcej mamy chórzystów, tym bardziej nasycone jest brzmienie całej grupy. Dlatego nie wprowadzamy żadnych liczbowych limitów. Wprost przeciwnie. Im więcej – tym lepiej. W tej chwili mamy jeden zespół koncertujący, ale są już osoby początkujące. Jeśli będzie ich więcej – utworzymy zespół przygotowawczy.

PU: Wspomniała Pani, że chórzyści utrzymują również prywatne relacje.

AT: Spotykamy się podczas prób, ćwiczymy repertuar, przygotowujemy koncerty. Ale również śmiejemy się, pamiętamy o swoich urodzinach, śpiewamy „sto lat”. Stanowimy grupę w sensie społecznym, a taka grupa lepiej funkcjonuje, jeżeli jej członkowie lubią siebie nawzajem i lubią spędzać ze sobą czas. W zespole nawiązują się trwałe przyjaźnie, a nawet rozpoczynają się historie miłosne zakończone na ślubnym kobiercu. Aktualnie mamy takie 4 chóralne małżeństwa, niektóre z nich wciąż śpiewają w chórze – razem.

PU: Zawiązywanie relacji odbywa się także poza salą prób?

AT: W integracji bardzo pomocne są wyjazdy. Co najmniej dwa razy w roku są organizowane wyjazdowe zgrupowania, na przykład w ośrodku Uniwersytetu Szczecińskiego w Małkocinie. Jedno wynika z drugiego: im więcej Chór nauczy się od strony muzycznej, tym częściej może wyjeżdżać i występować na festiwalach czy konkursach. To bardzo buduje zespół pod względem więzi. Oczywiście najbardziej motywujące jest zdobycie nagrody lub wyróżnienia, a im lepsze relacje między wokalistami, tym łatwiej osiągnąć sukces. Każdy z nas wie, że pracuje na wspólny sukces, bez jednej lub dwóch osób może się nie udać. W każdym chórze musi być poczucie współodpowiedzialności. Wokalista nie może myśleć, że jeżeli nie przyjdzie na próbę lub występ, nic się nie stanie – wprost przeciwnie, każdy jest ważny.

PU: Jaki jest repertuar Chóru US?

AT: Coraz bardziej zróżnicowany. Śpiewamy na różnych koncertach, dla różnych odbiorców, którzy niejednokrotnie mają różne zapotrzebowanie na utwory. Chcemy zapewnić różnorodność. Nie zapominamy o muzyce czysto chóralnej, takiej tradycyjnej a cappella lub z towarzyszeniem orkiestry. Jednocześnie wybieram chóralne aranżacje muzyki rozrywkowej, standardy jazzowe, np. George’a Gershwina lub polskie piosenki z repertuaru na przykład Zbigniewa Wodeckiego (Zacznij od Bacha), Maryli Rodowicz (Niech żyje bal), a także znane i lubiane przeboje musicalowe. W maju w Filharmonii w Szczecinie, na zaproszenie Fundacji Filharmonia, wykonywaliśmy osiem fragmentów utworów muzyki filmowej Ennio Morricone.

PU: Czy na działalność Chóru wpłynęła pandemia?

AT: Tak, próby w okresie pandemii były zawieszone, tak jak wszystkie zajęcia prowadzone na Uniwersytecie. Dodatkowo, ograniczone były również możliwości występowania przed publicznością. Chór właściwie nie funkcjonował. Sytuacja zmieniła się w połowie roku akademickiego, ale wtedy też część osób miała już ustalone grafiki w pracy lub zaplanowane inne zajęcia w czasie, kiedy odbywają się próby. Teraz wróciliśmy już do normalnej, systematycznej działalności.

PU: Zespół można usłyszeć podczas uroczystości i wydarzeń Uniwersytetu Szczecińskiego. Występujecie jednak Państwo również poza uczelnią.

AT: Początkowo rzeczywiście Chór występował tylko na ważnych uroczystościach uczelnianych. Z czasem jednak, dzięki ciężkiej pracy i imponującym postępom, grono słuchaczy poszerzało się i dziś chór może poszczycić się licznymi koncertami w kraju i za granicą, między innymi w Belgii, Niemczech, Francji, Szwajcarii i Bułgarii. Najważniejszymi występami w trakcie tras koncertowych były występy w obu siedzibach Parlamentu Europejskiego, w Brukseli i Strasburgu. Zespół miał okazję współpracować gościnnie z dyrygentami tej klasy, co Paul Esswood, Simon Halsey, Warcisław Kunc, Piotr Sułkowski czy Bassem Akiki oraz otrzymał nagrody i wyróżnienia na konkursach i przeglądach chórów. W marcu zaśpiewaliśmy wraz z orkiestrą Wood & Brass w Goleniowie w koncercie charytatywnym na rzecz uchodźców z Ukrainy. Chór US był także organizatorem cyklicznych Letnich Koncertów Uniwersyteckich, objętych patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach których wraz z profesjonalnymi muzykami i zawodowymi solistami wykonywał wielkie dzieła muzyczne Bacha, Haendla, Haydna, Mendelssohna i Charpentiera w Szczecinie, Wolinie, Kobylance czy w Kamieniu Pomorskim. W swym dorobku artystycznym zespół posiada cztery płyty CD i pięć DVD z nagraniami wielkich dzieł wokalno-instrumentalnych.

Rozmawiał Krzysztof Flasiński

Dr hab. Anna Tarnowska, prof. AS

Chórmistrz, dyrygent, profesor Akademii Sztuki w Szczecinie, gdzie prowadzi zajęcia z zakresu dyrygowania oraz prowadzenia zespołów wokalnych i jest kierownikiem Katedry Dyrygentury. 1 marca 2022 roku objęła funkcję dyrygenta i kierownika artystycznego Chóru Uniwersytetu Szczecińskiego. W sezonie artystycznym 2002-2003 pracowała jako chórmistrz w Zespole Pieśni i Tańca „Śląsk”, a w latach 2003–2010 była kierownikiem chóru i chórmistrzem w Operze Śląskiej w Bytomiu. Od 2010 roku jest kuratorem regionu zachodniopomorskiego ogólnopolskiego programu rozwoju chórów szkolnych Akademia Chóralna „Śpiewająca Polska”. Jako kurator organizuje koncerty, przeglądy regionalne oraz warsztaty dla dyrygentów w ramach działalności programu. Wspiera merytorycznie dyrygentów regionu zachodniopomorskiego należących do programu. W 2011 roku została dyrektorem Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Szczecinie. Jest zapraszana jako juror do prac w komisjach artystycznych podczas ogólnopolskich oraz międzynarodowych konkursów wokalnych. Nawiązała współpracę z Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu, którego dyrektor Andrzej Kosendiak jest pomysłodawcą projektu „Pośpiewaj mi mamo, pośpiewaj mi tato”. Dzięki temu w PSM I st. realizuje ten projekt na terenie Szczecina. W 2018 roku otrzymała odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Laureatka między innymi: Nagrody Prezydenta Miasta Szczecina za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej w 2014, 2015 i 2021 roku oraz nagrody „Magnolie Biznesu” w kategorii Sztuka i Kultura w 2020 roku.



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry