©  NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

 
  • Home
  • Aktualności
  • Sport
  • Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 0:2 (24. Kolejka PKO BP Ekstraklasa)

Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 0:2 (24. Kolejka PKO BP Ekstraklasa)

10 Marzec 2024 | Julia Rębacz

Po południu 10 marca, na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie, tłumy kibiców ubranych w granatowo-bordowe barwy opuszczały trybuny z przygnębieniem po pierwszej porażce drużyny od początku grudnia. Nie ulega wątpliwości, że to spotkanie było rozczarowaniem dla sympatyków zespołu, ponieważ zmniejszają się szansę na zajęcie miejsca na podium tabeli ligowej. Warto dodać także, że w meczu zabrakło Linusa Wahlqvista, który pauzował za cztery żółte kartki.

Pierwsza połowa spotkania rozpoczęła się spokojnie. Dopiero w 10. minucie Pogoń wrzuciła wyższy bieg i Rafał Kurzawa na lewej stronie boiska zagrał perfekcyjną piłkę do Koutrisa, który starał się dośrodkować, jednak piłka została wybita przez obrońców Zagłębia. W 12. minucie arbiter ukarał pierwszą żółtą kartką w meczu Mariusza Malca. W 14. minucie w środku pola stracił futbolówkę Damian Dąbrowski, stwarzając tym okazję dla Rafała Kurzawy. Pomocnik jednak podczas próby podania trafił w Poletanovicia, dzięki czemu piłka spadła pod nogi Grosickiego, a ten oddał mocny strzał na bramkę przeciwnika. Pomimo siły uderzenia, z tą sytuacją bez większego problemu poradził sobie bramkarz drużyny Zagłębia. Dwie minuty później, rzut rożny wykonywał Rafał Kurzawa. Po wrzutce blisko sytuacji strzeleckiej był Zech, który uderzeniem udem próbował zdobyć gola. Piłkę jednak zdołał wybić głową Dawid Kurminowski. Szansę na strzelenie bramki w tej akcji miał jeszcze Gamboa, ale niestety oddał on niecelny strzał z woleja. W 20. minucie Pieńko trafił w rękę Zecha, który znajdował się w polu karnym. Sędzia po interwencji VAR-u podyktował jedenastkę dla Miedziowych. Kacper Chodyna bezbłędnie wpakował piłkę do siatki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Niecałe dziesięć minut później, strzelec bramki sfaulował Joao Gamboę w obrębie pola karnego, co oznaczało kolejną jedenastkę w meczu oraz szansę dla Portowców na wyrównanie wyniku. Na nieszczęście gospodarzy, Kamil Grosicki nie wykorzystał okazji i jego strzał został obroniony przez Dioudisa. W doliczonym czasie regulaminowego czasu pierwszej części spotkania, bramkarz Miedziowych został jeszcze ukarany żółtą kartką przez arbitra. Chociaż to Pogoń bardziej dominowała, to właśnie piłkarze Zagłębia schodzili do szatni z bramką na swoim koncie.

Druga połowa podobnie jak wcześniejsza, rozpoczęła się bardzo spokojnie. Dopiero po dziesięciu minutach okazję na gola miał Gorgon, jednak jego strzał zablokował Nalepa, a jego kontakt z piłką, pomimo pretensji pomocnika Pogoni nie dał podstaw do podyktowania rzutu karnego. W 59. minucie Gamboa przyjął klatką piersiową futbolówkę, a następnie oddał groźny, ale niecelny strzał z dystansu. W tej samej minucie nastąpiły pierwsze zmiany w zespole gospodarzy. Bichakhchyan zastąpił Joao Gamboę, a Adrian Przyborek wszedł za Wędrychowskiego. W 65. Minucie doszło do pierwszej zmiany w drużynie Miedziowych, Buletsa zszedł za Munoza. W 68. minucie Kacper Chodyna ruszył w solowy rajd wzdłuż prawego skrzydła, a gdy znalazł się w polu karnym, strzelił prosto w Cojocaru. Piłka odbiła się od bramkarza, tworząc okazję do dobitki, lecz Rafał Kurzawa zdołał ją wybić poza linię boiska. W 74. minucie nastąpiły kolejne zmiany. Za Alexandra Gorgona wszedł Luka Zahović, a chwilę później Wdowiak zastąpił Pieńko na boisku. W 79. minucie mocnym strzałem z dystansu na bramkę popisał się jeszcze Poletanović, jednak i tym razem nie dał się zaskoczyć bramkarz granatowo-bordowych. Trzy minuty później ponownie drużyna gości miała okazję na podwyższenie wyniku spotkania. Munoz podał do Chodyny, który znajdował się na prawej stronie boiska, a on oddał celny strzał, który obronił Cojocaru. W międzyczasie nastąpiły ostatnie zmiany w obu drużynach. Olaf Korczakowski wszedł za Rafała Kurzawę, a Leo Borges za Leonardo Koutrisa. W zepsole gości Grzybek zastąpił Chodynę, a Makowski wszedł za Poletanovicia. W 86. minucie Miedziowym po wielu próbach, w końcu udało się pokonać goalkeepera Pogoni. Po rzucie wolnym Cojocaru popełnił ogromny błąd, nabijając piłkę na Kurminowskiego, a ten podwyższył wynik gości. W końcowych minutach meczu gospodarze desperacko próbowali odwrócić losy spotkania, lecz niestety ich wysiłki okazały się daremne. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 0:2 na korzyść Zagłębia.

Łącznie spotkanie na stadionie oglądało 19 543 kibiców. 17 marca o godzinie 12:30 drużyna Portowców stawiła czoła Koronie Kielce na wyjeździe, a spotkanie zakończyło się remisem. Piłkarze Pogoni muszą włożyć więcej wysiłku, ponieważ miejsce na podium coraz bardziej wymyka im się z rąk.

Skład Pogoni Szczecin: Cojocaru, Ulvestad, Zech, Malec, Koutris, Gamboa, Kurzawa, Gorgon, Wędrychowski, Grosicki, Koulouris

Rezerwowi: Klebaniuk,, Lisowski, Borges (81’), Smoliński, Bichakhchyan (59’), Korczakowski (81’), Przyborek (59’), Paryzek, Zahović (74’)

Skład Zagłębia Lubin: Dioudis, Kopacz, Ławniczak, Chodyna, Dąbrowski, Buletsa, Poletanović, Pieńko, Nalepa, Mata, Kurminowski

Rezerwowi: Burić, Makowski (86’), Woźniak (76’), Grzybek (86’), Mróz, Munoz (65’), Kłudka, Bohar, Wdowiak

Arbiter: Krzysztof Jakubik



NiUS Radio

Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności
Uniwersytet Szczeciński
ul. Cukrowa 12, 71-004 Szczecin
tel.: 91 444 34 71
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


© NiUS Radio Uniwersytet Szczeciński wszystkie prawa zastrzeżone. 

Do góry